EN

23.09.2017 Wersja do druku

Stanisław Wyspiański: Pobożny antyklerykał

Biografia Stanisława Wyspiańskiego przypomina bogactwo witraży artysty i imponuje różnorodnością źródeł. O książce Moniki Śliwińskiej "Dopóki starczy życia" pisze Jacek Cieślak w Rzeczpospolitej.

Jego życie wyprzedziło "Doktora Faustusa" Tomasza Manna. Plotkowano, że artystyczne wizje zawdzięczał śmiertelnej w skutkach chorobie wenerycznej, którą zaraziła go w Paryża modelka Paula Gauguina, Annah. Pisał, że modelki odciągają go od sztuki, bo najpierw trzeba iść z nimi do łóżka, by pozowały zgodnie z sugestiami. Ale, jak przypomina w swej książce Monika Śliwińska, chorobą w rzeczywistości zaraziła go dziewczyna z krakowskiej drukarni. Artystyczne uzdolnienia odziedziczył po ojcu Franciszku, cenionym w młodości rzeźbiarzu. Jego dom i pracownia mieściły się na Kanoniczej, w dawnej łaźni królewskiej, zwanej Domem Długosza, u stóp Wawelu. Staś psocił tam, chcąc uruchomić dzwon Zygmunta, za co skarcił go kardynał Dunajewski. Topografia dzieciństwa tłumaczy m.in. fascynację historią królewskiego Krakowa, bez której nie powstałoby "Akropolis" i "Bolesław Śmiały". Polską mitologię tworzył również dlatego, że rodzina miała

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Stanisław Wyspiański: Pobożny antyklerykał

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita online

Autor:

Jacek Cieślak

Data:

23.09.2017