Choć twórcy "Szkołę utopii" budują od lutego, dopiero teraz po raz pierwszy udostępnili ją publiczności.
"Jestem na powrót zanurzony w życie szkolne. Forma mojego aktualnego życia jest całkowicie dostosowana do formy pracy w szkole" - pisze Marek Chlanda o projekcie. "Od kilku miesięcy przychodzę tu wczesnym rankiem i działam według scenariusza sporządzonego na początku. Oczywiście, w trakcie roboty ulega on zmianom, lecz główna scenariuszowa linia szkoły jest zachowana". Podczas gdy Marek przybiera rolę ucznia, jego syn, Marcin - z zawodu scenograf, odpowiedzialny jest za aranżację przestrzeni, w której odbywa się ten rozpisany na wiele miesięcy artystyczny eksperyment. Stworzona przez artystów "Szkoła utopii" mieści się w opuszczonym skrzydle budynku należącego niegdyś do Zespołu Szkół Elektrycznych w Nowej Hucie (os. Szkolne 26). W ubiegłym roku tę część obiektu przejął Teatr Łaźnia Nowa. W gabinecie ducha szkoły Z tej przestrzeni, obejmującej toaletę i kilka sal lekcyjnych, Chlanda uczynił obszar swojej artystycznej rezydenc