O konieczności rozmów między rodzicami a dziećmi na temat trudnych emocji opowiada najnowszy spektakl Teatru Lalek w Olsztynie "Włosy mamy". Premiera przedstawienia odbędzie się w sobotę.
Przedstawienie w reżyserii Honoraty Mierzejewskiej-Mikoszy zostało zrealizowane we współpracy z pedagogiem teatralnym Justyną Czarnotą. Spektakl powstał jako adaptacja poetyckiej i metaforycznej książki Gro Dahle o Emmie, dziewczynce, której przyszło radzić sobie z depresją mamy. Według twórców, opisane trudne emocje stają się okazją do przyjrzenia się tematowi relacji dzieci i rodziców, bo każdemu - dorosłemu jak i dziecku - na co dzień radosnemu i pełnemu energii, zdarzają się trudne momenty. Jak powiedziała PAP reżyser Honorata Mierzejewska-Mikosza z pomysłem przeniesienia książki na deski teatralne nosiła się długo. - Książka Gro Dahle jest pełna inspiracji. Ilustracje są bardzo poetyckie a tekst - metaforyczny, zatem doskonale nadający się na adaptację sceniczną - wyjaśniła. - Książka jest terapeutyczna albo interwencyjna a temat jest bardzo poważny, bo mówi o emocjach, smutku a nawet można zaryzykować, że o depresji rod