EN

19.08.2017 Wersja do druku

Chwin: Głowacki łączył poważne obserwacje z poczuciem humoru

- Janusz Głowacki potrafił łączyć w sobie bardzo poważne obserwacje dotyczące życia Polski, świata, z poczuciem humoru, i to przyniosło mu sławę - mówił powieściopisarz, eseista, krytyk literacki Stefan Chwin o zmarłym w sobotę dramaturgu i scenarzyście.

Janusz Głowacki zmarł w sobotę w wieku 79 lat; był dramaturgiem, prozaikiem, felietonistą i autorem scenariuszy filmowych. - Bardzo żałuję, że ton, który wprowadził do polskiej kultury Janusz Głowacki nie będzie tak podtrzymywany, jak on to robił. I robił to świetnie, nie tylko w twórczości literackiej, ale także w wywiadach. On był mistrzem wywiadów - ocenił prof. Chwin. Podkreślił, że "to oko Głowackiego było tak fascynujące, że on potrafił łączyć w sobie bardzo poważne obserwacje dotyczące życia Polski, ale też obserwacji świata, z niebywałym poczuciem humoru". - To jest coś, co przyniosło mu sławę w Polsce i przyniosło mu sławę w Ameryce, gdzie dotykał w swoich dramatach najbardziej, właściwie, mrocznych stron ludzkiego życia. A robił to w tonacji, która gdzieś tam daleko ma za sobą tradycje Gombrowicza, Mrożka czy Becketta - zauważył Chwin. Swoją znajomość ze zmarłym pisarzem nazwał "przyjazną znajomością",

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

PAP

Data:

19.08.2017