EN

19.02.1994 Wersja do druku

Śnić sen

Nowy dyrektor Teatru Dramatycznego w War­szawie Piotr Cieślak uwielbia tłumy w teatrze, "aby obcasy i obcasiki stukały" - jak to wyraził obrazowo. Więc wprowa­dził na afisz "Człowieka z La Manczy". Pobrał nauki z lekcji powodzenia "Metra", dawane­go na tej scenie gościnnie do dzisiaj. (Choć był czas, że na mm stopie wojennej z dramatem, ale to już dawna historia.) Wiadomo, że musical, zwłaszcza udany - to pewniak repertuarowy. Dale Wasserman, librecista wyznał: "zafascynowała mnie nie tyle sama powieść co jej autor, którego życie było jednym pasmem nieszczęść. Jakim człowiekiem - zastanawiałem się - był ów żołnierz, dramatopisarz, aktor, poborca podatkowy, wielokrotny więzień, który doświadczo­ny nieustannym niepowodzeniem, stworzył u schyłku swego życia ów zdumiewający testament, którym jest "Don Kichot"? Ukazanie go w perygeum życia, skłonienie do odsłonięcia się i zobrazowania czegoś istotnego, dotyczącego ludzkiego ducha - w tym

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Kobieta i Życie nr 8

Autor:

Barbara Henkel

Data:

19.02.1994

Realizacje repertuarowe