EN

28.07.2017 Wersja do druku

Twierdza w twierdzy, teatr wciąż przeciwstawia się stłamszeniu człowieka

Teatr Polski w Poznaniu zaczął grać w czasie zaborów i jest najstarszym spośród teatrów nazywanych "polskimi". Otwarty w 1875 roku miał charakter sceny narodowej. Był symbolem i redutą przeciw pruskiej władzy. Na jego elewacji wykuto dumnie: "NARÓD SOBIE" - pisze Jarosław Wanecki w Gazecie Wyborczej - Płock.

Teatr poznański budowany był dzięki zbiórce pieniężnej i zaangażowaniu wszystkich grup społecznych i pokoleń. Władza decydowała właśnie, że ze szkół zniknie język polski, aresztowano społeczników, księży i działaczy, przesiedlano do Rzeszy nauczycieli i wprowadzano "kagańcowe" prawo prasowe. W tworzeniu "domu polskiej sztuki scenicznej", idąc za głosem historyków, "nie tyle chodziło o sztukę, choć przecież przy jej pomocy chciano tutaj mówić do widowni, ile o tę widownię, o jej obronę, naukę i rozrywkę". Budowano twierdzę, której byt zapewniał hotel "Victoria", sala zabaw i kamienica czynszowa z lokalami handlowymi. Teatr Polski w Ogrodzie Potockiego (ta pierwotna nazwa miała podkreślić darczyńcę) zaprojektowany został przez Stanisława Hebanowskiego, inspirującego się włoskim renesansem. Widownię w typie balkonowo-lożowym zaplanowano konwencjonalnie. Dla mniej zamożnej publiczności przewidziano miejsca na trzecim balkonie. Parter

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Twierdza w twierdzy, teatr wciąż przeciwstawia się stłamszeniu człowieka

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Płock online

Autor:

Jarosław Wanecki

Data:

28.07.2017