EN

16.04.1993 Wersja do druku

"Kordian" według Prusa

To spektakl, który ożywił spory związane z obecnością kla­syki na polskich scenach i reżyserskimi ingerencjami w pier­wowzór. Maciej Prus wystawił w warszawskim Teatrze Dra­matycznym jedno ze sztandarowych dzieł polskiego romantyz­mu - "Kordiana" Juliusza Słowackiego. Poeta tworzył go w wieku 24 lat, kiedy to zarówno forma dramaturgiczna, jak i mesjańska tematyka musiały działać na niego wyjątkowo sil­nie. Z tą rozbudowaną formą - dramat ma Prolog, Przygoto­wanie i 3 akty, w których akcja co chwila zmienia miejsce - reżyserzy mają zazwyczaj sporo kłopotu. Maciej Prus dokonał w "Kordianie" nie tylko daleko idących skrótów (spektakl ma tylko jedną, 1,5-godzinną część), ale i zmienił całą konstrukcję widowiska. Głównym motywem spektaklu jest walka ze złem. Dlatego reżyser w pewien sposób kumuluje wszystkie postacie "szatań­skie" w osobie jednego aktora. Cara, Papieża, Doktora, Grze­gorza gra Marek Walczewski. Skąd ten zabieg? Prus zdaj

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

rekomendacje kulturalne

Źródło:

Materiał nadesłany

TOP nr 16

Data:

16.04.1993

Realizacje repertuarowe