EN

27.07.2017 Wersja do druku

"To, co mieliśmy zrobić, tośmy zrobili". Absurd, jazz i przecięty Giewont

"To, co mieliśmy zrobić, tośmy zrobili", głosi tytuł retrospektywnej wystawy Drugiej Grupy. Działający przez dekadę artystyczny kolektyw tworzyli trzej aktorzy Teatru Cricot 2: bliźniacy Wiesław i Lesław Janiccy oraz Jacek Maria Stokłosa. Wystawę Drugiej Grupy można zobaczyć w krakowskiej Cricotece - pisze Martyna Nowicka w Gazecie Wyborczej- Kraków.

Przez dekadę trzech młodych artystów w ramach swoich akcji zachęcało do kopania w nienaturalnym złożu kamieni szlachetnych, opalało się w nienaturalnym świetle i chciało przecinać Giewont. Artyści trzymają się tytułowego stwierdzenia. Nawet dziś podkreślają: - Nasze działania miały działać w trakcie, liczył się ten moment, który my początkowaliśmy. Kantor pokazał nam, że sztuka to jest chwila, a nie zawsze opisany dramat, gest, słowo, tylko po prostu - jakaś taka sytuacja, nawet najprostsza codzienna sytuacja. Czynność happeningowa Z takich właśnie sytuacji (choć nie tylko) zbudowali swoją markę. W trakcie "Jodu" pompowali opony do małego fiata, dopóki nie pękły, a w środku samochodu dziewczyna robiła niewidoczny dla widowni striptiz. "Kwarc" polegał na leżeniu pod światłem kwarcowych lamp, wśród butelek olejku do opalania, którym nieustająco się smarowali. Do udziału w "Nienaturalnym złożu kamieni szlachetnych" zaprosili

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"To, co mieliśmy zrobić, tośmy zrobili". Absurd, jazz i przecięty Giewont. Gdzie artyści z Drugiej Grupy zakopali skarb?

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Kraków online

Autor:

Martyna Nowicka

Data:

27.07.2017