EN

24.07.2017 Wersja do druku

Łódź. Mieszkańcy wspominają Irę Aldridge'a w 210. rocznicę urodzin

W 210. rocznicę urodzin aktora Iry Aldridge'a, pierwszego czarnoskórego tragika szekspirowskiego, łodzianie wspominali artystę, który zmarł nagle wizytując Łódź w 1867 r. Grób na Starym Cmentarzu, z portretem aktora w roli Otella, jest odwiedzany przez wielbicieli teatru z całego świata.

Szczególnemu sentymentowi, jakim łodzianie przez półtora wieku obdarzali pierwszego w historii czarnoskórego tragika szekspirowskiego, poświęcona była konferencja zorganizowana w poniedziałek przy pamiątkowej tablicy poświęconej artyście. Znajduje się ona na kamienicy przy ul. Piotrkowskiej 175, opodal miejsca, w którym w XIX wieku znajdował się zajazd i teatr Paradyż. To w nim Ira Aldridge miał w 1867 roku zagrać swoją popisową rolę Otella. Nie zdążył, bo przed występem zachorował i zmarł. Pochowany został w ewangelickiej części Starego Cmentarza w Łodzi. - Aldridge był wówczas postacią bardzo znaną - w świecie artystycznym nie miał sobie równych, był przyjmowany nawet na dworach królewskich. Wędrował po Europie, wielokrotnie występował m.in. w Petersburgu. W wychodzącym wówczas w Łodzi Lodzer Zeitung można było przeczytać, że Aldridge to syn możnego afrykańskiego króla z Senegalu. W rzeczywistości aktor urodził się w

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

PAP

Data:

24.07.2017