EN

17.07.2017 Wersja do druku

Klaun Bassi i jego kaczka

XXI Międzynarodowy Festiwal Teatrów Plenerowych i Ulicznych Feta w Gdańsku. Pisze Grażyna Antoniewicz w Polsce Dzienniku Bałtyckim.

Za nami kolejny udany XXI Międzynarodowy Festiwal Teatrów Plenerowych i Ulicznych Feta Oczarowali Hiszpanie, wzruszyli francuscy marionetkarze, zachwycili górnicy z "Carbón Club" Nawet niebo czuwało nad tegoroczną Fetą: świeciło słońce, a spektakle rozpoczynały się zgodnie z planem. Niestety, nie było tak wspaniałych parad, jak w roku ubiegłym, wielkich widowisk z ogniem, zabrakło radosnego szaleństwa, niespodzianek, choć zapewne każdy z widzów znalazł coś dla siebie. Dla mnie wydarzeniem był "Carbón Club" teatru Markeline, opowieść o przyjaźni, miłości, poświęceniu. Będąca także hołdem dla górników, którzy zginęli w kopalni, a wszystko to pokazano w kabaretowej formie na przemian wzruszająco i zabawnie. Inny był "Trois", kameralny spektakl dwóch francuskich marionetkarzy z Compagnie Une de Plus, zagrany na boisku Dolnego Miasta. Tak bardzo podobał się widzom, że po przedstawieniu prosili aktorów o wspólne zdjęcie. Z ciepłym przy

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Klaun Bassi i jego kaczka

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Bałtycki nr 164

Autor:

Grażyna Antoniewicz

Data:

17.07.2017

Festiwale