Agnieszka Korytkowska-Mazur na pożegnanie z Teatrem Dramatycznym przygotowała sztukę poruszającą i zaangażowaną. Ale tylko w założeniu.
"Exodus 2.0" miał być kontynuacją historii bieżeńców, którą w sierpniu ubiegłego roku nieliczni widzowie mieli okazję obejrzeć na kolejowej trasie Sokoły-Łapy. W ciągu kilku miesięcy zmienił się nie tylko termin premiery, autor, ale i koncepcja tej sztuki. Ostatecznie z widowiskowej inscenizacji w plenerze niewiele zostało. Zgodnie z najnowszymi teatralnymi trendami powstał wielowątkowy spektakl na siłę nawiązujący do aktualnych wydarzeń politycznych i społecznych. Sztuka zaangażowana to ambicja Agnieszki Korytkowskiej-Mazur, która od czterech lat kieruje Teatrem Dramatycznym. Niejednokrotnie sięgała po trudne, czasem niewygodne tematy osadzone także w historii naszego regionu. Taką realizacją miała być także wyreżyserowana przez nią sztuka "Exodus 2.0". Autor, Artur Pałyga nie drążył jednak losów mieszkańców m.in. naszego regionu, którzy przed wiekiem zostali zmuszeni do przesiedlania się w głąb carskiej Rosji, ale sięgnął po wspó�