Pierwotnie miała to być druga część spektaklu, który w ubiegłym roku wystawiany był w pociągu. Jednak zmienił się autor i koncepcja. "Exodusem 2.0" Agnieszka Korytkowska-Mazur żegna się z teatrem.
Sztuka, którą miała napisać Dana Łukasińska miała być drugą częścią spektaklu "Bieżeńcy. Exodus", który nieliczni widzowie w sierpniu ubiegłego roku mieli okazję obejrzeć w pociągu na trasie Sokoły-Łapy. Zmienił się nie tylko termin premiery, autor, ale też koncepcja. Dziś Teatr Dramatyczny przygotowuje przedstawienie "Exodus 2.0" według tekstu uznanego dramaturga Artura Pałygi. - Zaproponował nam, by nie kontynuować losów bieżeńców, bo to co teraz wydarza się na świecie właściwie wyprzedziło nasze poszukiwania. "Exodus 2.0" zawiera w sobie historię bieżeństwa, ale jest też historią uchodźstwa w ogóle - mówi Agnieszka Korytkowska-Mazur, dyrektorka teatru, która reżyseruje tę sztukę. Najnowsza jej produkcja jest inspirowana współczesnymi wydarzeniami. Nawiązuje m.in. do norweskiej minister ds. imigracji, która wyskoczyła z łodzi ratunkowej, by poczuć się tak, jak uchodźcy. - Obserwując te niepokojące, mocne procesy z bezpie