EN

8.07.2017 Wersja do druku

Kraków. Świat, w którym płoną książki czyli finał festiwalu teatrów ulicznych

Rzeczywistość, w której za czytanie trafia się do więzienia albo zostaje spalonym. Świat, który, mamy nadzieję, nigdy nie nadejdzie. Przed nami widowisko finałowe 30. Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Ulicznych ULICA, organizowanego przez Teatr KTO.

Motywem dominującym jubileuszowej edycji festiwalu jest "Fahrenheit 451". To temperatura palenia się papieru i tytuł powieści science fiction Raya Bradbury'ego z 1953 r. opisującej fikcyjny świat, w którym pod żadnym pozorem nie wolno czytać książek. Dlaczego? Bo czytanie uruchamia wyobraźnię, podsuwa pomysły, skłania do myślenia. W rzeczywistości wykreowanej przez Bradbury'ego samodzielne myślenie jest eliminowane. Tym tropem kierowała się większość teatrów zaproszonych na 30. edycję ULICY, jednego z najstarszych festiwali teatrów ulicznych w Europie. Tu czytać nie wolno Teatr KTO, organizator przeglądu, swoją interpretację takiego świata zaprezentuje widzom w spektakularnym, 24-godzinnym finale festiwalu. - Na wzór powieści Bradbury'ego stworzymy miasto, w którym nie wolno czytać książek. W sobotę o godz. 23 wchodzą strażacy, zamykamy Rynek Główny i przenosimy ludzi w inny świat. Zobaczymy niesłychane rzeczy - od pojedynczego spalenia k

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Świat, w którym płoną książki czyli finał festiwalu teatrów ulicznych

Źródło:

Materiał nadesłany

www.cojestgrane24.wyborcza.pl

Autor:

Marta Gruszecka

Data:

08.07.2017

Teatry
Festiwale