EN

3.07.2017 Wersja do druku

Gdynia. Mocny teatr na Open'erze

Przez cztery dni na lotnisku Kosakowo w Gdyni bawiło się ponad 120 tys. ludzi z Polski, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Maroka i Australii. Open'er to nie tylko muzyka. Bardzo współcześnie - niestety - wypadła "(A)pollonia" Krzysztofa Warlikowskiego z Nowego Teatru w Warszawie. Wrażenie zrobił też spektakl Teatru Dramatycznego w Białymstoku, który przywiózł do Gdyni "Białą siłę, czarną pamięć".

Pogoda nie rozpieszczała, ale nie przeszkodziła w świetnej zabawie do białego rana. Było jak zawsze przyjaźnie i pokojowo. Z tegorocznego Open'era zapamiętam wspaniałe muzyczne momenty. Nie zawiodły gwiazdy - Radiohead, Moderat, The xx i Foo Fighters. Entuzjastycznie przyjęto też Royal Blood, Lorde, Jamesa Blake'a, The Weeknd czy The Kills. Namiot - druga co do wielkości scena - pękał w szwach, gdy grali M.I.A., Solange, Michael Kiwanuka, Warpaint czy Kiasmos. Znakomicie zaprezentowali się też polscy artyści. Z raperem Taco Hemingwayem kolejne utwory śpiewało kilkanaście tysięcy osób, przede wszystkim nastolatków. Dla wielu z nich był to pierwszy Open'er w życiu. Na dużej scenie świetnie wypadli też The Dumplings z orkiestrą, w namiocie - Brodka, O.S.T.R., a na Alter Stage - Wacław Zimpel i Kuba Ziółek oraz Bitamina. Ale Open'er to nie tylko muzyka. Muzeum Emigracji w Gdyni i Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie pokazały wystawy reagujące na ważne

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Open'er za nami

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 152

Data:

03.07.2017

Realizacje repertuarowe