EN

30.06.2017 Wersja do druku

Życie mija, a "Mayday" grają już w Teatrze Polskim 25 lat

W Teatrze Polskim spektakl "Mayday" wystawiany jest już od ćwierćwiecza. - Działa jak seans terapeutyczny, zarówno na nas, jak i na publiczność - mówi jedna z grających w nim aktorek - pisze Magda Piekarska w Gazecie Wyborczej - Wrocław.

Pierwszy był warszawski Kwadrat - farsę Raya Cooneya wystawił 18 stycznia 1992 roku. Reżyserował Marcin Sławiński, główną rolę taksówkarza bigamisty grał Wojciech Pokora, który później stał się ojcem sukcesu sześciu kolejnych inscenizacji tego tekstu w polskich teatrach. W ślad za Kwadratem, jako "Ratuj się kto może", pokazał "Maydaya" w maju tego samego roku łódzki Powszechny. 6 czerwca był już Wrocław, w październiku Zielona Góra, a swój pierwszy rok na polskich scenach "Mayday" zakończył premierą w Wałbrzychu, w listopadzie. A potem już poszło - Gorzów Wielkopolski, żeby uniknąć skojarzenia z przebojem granym w pobliskiej Zielonej Górze, pokazał przebój Cooneya jako "Love and Marriage". Dziś "Mayday" grają teatry od Koszalina po Cieszyn i od Elbląga po Opole. W swoim repertuarze nie miały go dotąd tylko Jelenia Góra i Rzeszów. Nigdzie indziej "Mayday" nie utrzymał się jednak na afiszu tak długo, jak we wrocławskim Pols

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Życie mija, a "Mayday" grają już w Teatrze Polskim 25 lat

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Wrocław online

Autor:

Magda Piekarska

Data:

30.06.2017

Realizacje repertuarowe
Teatry