EN

10.09.1977 Wersja do druku

Ambicje i motyle

SZTUKĄ Leonarda Gershe'a "Motyle są wolne" rozpoczęła "Bagatela" nowy sezon sceniczny. Tłumaczka sztuki Anna Frąckiewicz pisze w programie teatralnym o autorze i jego twórczości, z czego wynika, że "Gershe był jednym z najwybitniejszych współczesnych twórców w Hollywood - zarówno jako autor scenariuszy filmowych jak i reżyser".

Nie widzę powodów, żeby wątpić w tak sformułowaną informację. "Zabawna buzia", musical z Audrey Hepburn i Fredem Astairem nakręcony według scenariusza Gershe'a, czy "40 karatów" w jego reżyserii, to - z wyświetlanych u nas filmów - dowody potwierdzające sprawność warsztatową scenarzysty i reżysera. Natomiast "Komedia sentymentalna" pod nazwą "Motyle są wolne", której premiera odbyła się blisko 7 lat temu w Paryżu (Teatr Montparnasse) prezentuje nam dramatopisarza, czyli autora piszącego dla teatru. Być może na terenie Hollywood jest on jednym z najwybitniejszych twórców. Ale ów światek najsprawniejszego kina, o ile mi wiadomo, nie należy do liczących się ośrodków teatralnych. Nawet w USA. Literatura zaś, z jakiej poznajemy Gershe'a, nie należy z kolei do typu twórczości scenicznej piszących w Stanach Zjednoczonych autorów, powiedzmy, między Williammsem i Albeem. Raczej zbliża się do dramaturgii Gibbsona. Inaczej mówiąc, jest to literatura

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ambicje i motyle

Źródło:

Materiał własny

"Gazeta Południowa" nr 205

Autor:

Jerzy Bober

Data:

10.09.1977

Realizacje repertuarowe