EN

27.06.2017 Wersja do druku

O czym będzie przyszłoroczna Malta? Tym razem "Skok w wiarę"

- Konserwatywni przywódcy bardzo boją się siły sztuki, a my, artyści, uważamy, że nie mamy zbyt wielkiej władzy - mówi Jan Lauwers. Razem z Maartenem Seghersem będzie kuratorem przyszłorocznej edycji festiwalu Malta. Jej idiomem jest "Skok w wiarę" - "Leap of faith".

Stanisław Godlewski: Skok w wiarę? Co będzie tematem waszej edycji Malty? Jan Lauwers: Interesujące, że większość ludzi, gdy słyszy hasło "Skok w wiarę", myśli o religii. A tak naprawdę oznacza ono skok w nieznane, w jakiś rodzaj niepamięci. To nie musi być związane ze sferą religijną, ale jednocześnie ten podwójny sens sprawia, że idiom brzmi, w pewnym sensie, kontrowersyjnie. Zwłaszcza w kontekście tegorocznej edycji festiwalu. Co sądzicie o całej sytuacji związanej z Frljiciem? Jan Lauwers: Nie chcę go oceniać, znam go, myślę, że jest bardzo dobrą osobą. Jako człowiek z zewnątrz nie chcę też oceniać tego, co się dzieje w Polsce, także w związku z zachowaniem ministra kultury. Ale mogę powiedzieć, że dzisiaj w całej Europie powstaje środowisko do tworzenia dobrej sztuki. Europa budzi się ze snu - byliśmy przez długi czas zbyt leniwi. W świecie sztuki wszyscy artyści muszą teraz zredefiniować, jakie jest ich zadanie, jaka je

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

O czym będzie przyszłoroczna Malta? Tym razem "Skok w wiarę"

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Poznań nr 147 online

Autor:

Stanisław Godlewski

Data:

27.06.2017