EN

27.06.2017 Wersja do druku

Paweł Aigner: Można zmienić przeznaczenie i pokonać zły los

- Nie wyobrażam sobie, żeby pokazywać "Zakochanego Szekspira" gdzie indziej, ten tekst jest niemal stworzony właśnie na taką scenę. Dlaczego? Przecież większość akcji dzieje się właśnie w elżbietańskim teatrze, gdzie aktorzy przygotowują spektakl - mówi reżyser Paweł Aigner przed premierą w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim.

Autor niezwykle lubianego spektaklu "Wesołe kumoszki z Windsoru" przygotowuje kolejną premierę na scenie Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego. Tym razem będzie to "Zakochany Szekspir", spektakl nawiązujący do słynnego filmu. Przemysław Gulda: Dlaczego zdecydowałeś się przenieść na scenę słynny film sprzed wielu lat? Co cię najbardziej urzekło w "Zakochanym Szekspirze"? Paweł Aigner: Muszę zacząć od tego, że napisany w 2014 roku tekst, którego autorem jest Lee Hall, choć oczywiście bardzo mocno nawiązuje do filmu i inspiruje się nim, nie jest jednak jego bezpośrednią i dokładną adaptacją. Hall dość mocno przesunął akcenty, zachowując oryginalne ramy narracyjne. To, co mnie urzekło w tej historii, to niezwykłe połączenie dwóch pięknych opowieści: jedna to dzieje miłości Romea i Julii, druga skupia się na pasji do teatru. Obie mają podobny wydźwięk: opierają się na wierze w to, że kiedy bardzo się chce, kiedy walczy się do końca,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Paweł Aigner: Można zmienić przeznaczenie i pokonać zły los

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Trójmiasto online

Autor:

Przemysław Gulda

Data:

27.06.2017

Realizacje repertuarowe