Spośród współcześnie żyjących polskich aktorek Halina Łabonarska jest artystką największą, najwybitniejszą. I, co jeszcze ważniejsze, jest artystką niezwykle uduchowioną, która swoją sztuką aktorską unosi przedstawienie, tworząc między widzem a sceną niewidzialny most duchowego porozumienia.
A z postaci, które gra, nierzadko emanuje jakaś dodatkowa aura niebywale wypełniająca i wzbogacająca osobowość tejże postaci, czasem nawet ponad jej strukturę zawartą w tekście. Dlatego każda rola wymagałaby oddzielnej analizy, bo każda rola Haliny Łabonarskiej, nawet drugoplanowa, to wielka kreacja i zarazem głębokie studium postaci, gdzie publiczność często ma wrażenie, że zarówno postać napisana przez autora sztuki, a więc postać przecież fikcyjna, jak i realnie istniejąca osoba Haliny Łabonarskiej na scenie stanowią jedno. To powoduje, iż w jakiś niemal tajemniczy, niezauważalny sposób następuje - można powiedzieć - utożsamienie się widza z losem granej przez aktorkę postaci, dzięki czemu widz przeżywa wraz z postacią sceniczną jej dramat, radość, smutek i wchodzi w strukturę tej fikcyjnej w końcu opowieści. To się nazywa współodczuwalność widza z postacią sceniczną, co jest marzeniem każdego aktora, ale niezmiernie rzadko ko