EN

14.06.2017 Wersja do druku

Faust to bohater współczesny

- Osadzam historię w Europie żyjącej zagrożeniami, zaskakującymi codziennie doniesieniami- Beata Redo-Dobber, reżyserka superwidowiska "Faust" w Hali Stulecia opowiada, jak odczytała operę Charles'a Gounoda i o wyzwaniach, jakie stawia ta inscenizacja.

Rzeczpospolita: Przed "Faustem", którego pani teraz realizuje, był jeszcze inny - w Wojanowie... - Beata Redo-Dobber: Tamten był drugi, bo jeszcze wcześniej pracowałam jako dramaturg przy "Fauście" Gounoda reżyserowanym przez Roberta Wilsona w 2008 roku w Teatrze Wielkim w Warszawie. Dopiero potem był Wojanów i "Faust" z muzyką napisaną nie przez Gounoda, ale księcia Antoniego Henryka Radziwiłła. Tego utworu nigdy wcześniej w całości nie zrealizowano. Został zaaranżowany w naturalnej przestrzeni - scena miała prawie 80 metrów długości, orkiestra była poza nią, dyrygent w namiocie obok, widoczny na telebimach. W tym "Fauście" było prawie tyle samo tekstu mówionego co śpiewanego, więc wymyśliłam, że każda z głównych postaci - Faust, Mefisto i Małgorzata - ma swoje alter ego w postaci tancerzy. Występowali aktorzy Wrocławskiego Teatru Pantomimy oraz Teatr Akt - poruszający się na szczudłach akrobaci. No i ubraliśmy wykonawców w klasyczne kost

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Faust to bohater współczesny

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita online

Autor:

Małgorzata Piwowar

Data:

14.06.2017

Realizacje repertuarowe