EN

12.06.2017 Wersja do druku

Gorzów Wlkp. Nocne wędrówki kulturalne

W tę jedną czerwcową noc, jeśli na ulicy spotka się znajomych, to można mieć pewność, że - podobnie jak my - wędrują po Nocnym Szlaku Kulturalnym. Gorzowianie polubili te imprezę, która odbyła się już po raz dziewiąty.

Kto był, to spędził czas na pewno przyjemnie i pożytecznie dla ducha i ciała (spacer!). Kto nie był, ten niech czeka na przyszły rok. Zapewne będzie jeszcze lepiej, bo to w końcu będzie 10. jubileuszowa edycja. Nocny Szlak Kulturalny ma to do siebie, że do nas należy wybór, jak spędzić ten wieczór i noc. Mapka z punktami i imprezami na szlaku w ręku i ruszamy w miasto. Wszystkiego zaliczyć się nie da. Choć z tego powodu, że wiele imprez zaplanowanych jest w tym samym czasie. Często jednak jest tak, że po koncercie czy wernisażu, te przystanki na trasie wcale nie zamierają, ale dalej można tam spotkać gospodarza i gorzowian. W tym roku takich przystanków było 34. Przyznam się od razu, w większości z nich nie byłem. Założenie było takie: bez napinki, dotrę tam, gdzie czas i ochota pozwolą. Są takie miejsca, które tradycyjnie się odwiedza, choćby na chwilę, np. Galeria Bezbronna, poniekąd rówieśniczka NSK. A odwiedza się również dlate

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wędrowaliśmy kulturalnie nocą od imprezy do imprezy

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Gorzów Wlkp. online

Autor:

Dariusz Barański

Data:

12.06.2017