EN

7.06.2017 Wersja do druku

To piękny zawód

- W naszym zawodzie perfekcja jest tylko teorią (to Barysznikow) - z Krzysztofem Pastorem, dyrektorem Polskiego Baletu Narodowego, rozmawia Barbara Schabowska w miesięczniku Ruch Muzyczny.

Barbara Schabowska*: Muszę to panu powiedzieć - byłam zaskoczona pańskim jubileuszem. Tak długo się znamy, a ja nie miałam pojęcia, że pan ma już sześćdziesiąt lat! Taniec konserwuje. Krzysztof Pastor: Trochę tak. Praca z młodymi ludźmi sprawia, że czuję się ich rówieśnikiem. Spojrzenie w lustro bywa bolesne. W Warszawie musiałem dorosnąć do nowej roli, to mnie dużo kosztowało. Postarzałem się tu. Choć w dalszym ciągu nie czuję tych sześćdziesięciu lat. Pamięta pan siebie jako tancerza? - Nie mam zbyt wiele wspomnień z tego czasu. To był piękny okres - nie pamiętam kiepskich momentów, choć takie na pewno były. Życie tancerza to, obok wzlotów i sukcesów, także dołki i momenty frustracji. Ale zawsze miałem dużo przyjaciół, szaleliśmy na scenie i poza nią. To piękny zawód. To może nadszedł czas, żeby napisał pan pamiętnik? Pamiętniki Béjarta świetnie się czyta. Pan też miałby sporo do opowiedzenia. - Toutes proportions

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

To piękny zawód

Źródło:

Materiał nadesłany

Ruch Muzyczny nr 5/05.06

Autor:

Barbara Schabowska

Data:

07.06.2017