Za wszystkie swoje problemy winią muzułmanów, których w zasadzie nawet nigdy nie widzieli. Tacy są bohaterowie dramatu Artura Pałygi, który będzie można usłyszeć w sopockim Dworku Sierakowskich.
Cykl Teatr przy stole / Stół przy Wybrzeżu ani na moment nie traci tempa, ani tym bardziej pazura. W ramach jego ósmej edycji w poniedziałek, 29 maja, w Dworku Sierakowskich będzie można posłuchać dramatu Artura Pałygi [na zdjęciu] "Muzułmany". Trudno o bardziej aktualny tekst we współczesnej Polsce, zwłaszcza kilka dni po tym, jak okazało się, że nie tylko partia rządząca, ale i najważniejsze ugrupowanie opozycji postanowiły odwrócić się plecami do cierpiących i potrzebujących i szczelnie zamknąć polskie granice przed imigrantami. Kiedy wiadomo, że kwestia uchodźców ponownie stanie się jednym z głównych tematów czterech nadchodzących kampanii wyborczych. Kiedy wiadomo, że nastroje antyuchodźcze są w absurdalny sposób odwrotnie proporcjonalne do rzeczywistej obecności imigrantów w Polsce. Właśnie ten temat postanowił poruszyć Pałyga w swoim dramacie: zbadać i opisać stosunek zwykłych Polaków do imigrantów i do muzułmanów. Akc