EN

27.05.2017 Wersja do druku

Przyjaciółki z chóru

Małgorzata Kotek przez całe życie udziela się charytatywnie, biorąc udział w wielu koncertach, z których dochód przeznaczany jest na szczytne cele, czy w pogadankach z dziećmi. W ten sposób artystka promuje także środowisko artystyczne naszego regionu. Danuta Sowa też działa społecznie. Wraz z Wiesławem Łagiewką występowała na wieczorach poetyckich dla kombatantów, stworzyli również razem grupę działającą na rzecz dzieci niepełnosprawnych

Małgorzata Kotek i Danuta Sowa niedawno obchodziły 35-lecie pracy artystycznej. Razem rozpoczęły pracę jako chórzystki Opery na Zamku i do dziś pracują i się przyjaźnią. Danuta Sowa i Małgorzata Kotek rozpoczęły pracę w szczecińskiej operze w 1981 roku jako chórzystki. - Przyszłam i usiadłam koło Danki, bo tylko obok niej było miejsce. I tak zostało do dzisiaj. Cały czas siedzimy obok siebie i nawet mamy wspólną toaletkę - mówi Małgorzata Kotek. Danuta Sowa tak wspomina pierwsze spotkanie: - Małgosia weszła, piękna, zapytała gdzie jest wolne miejsce i przysiadła się do nas, bo wtedy jeszcze byłyśmy trzy przy jednej toaletce. I tak się okazało się, że to przyjaźń na całe życia. - Do tego prywatnie jesteśmy sąsiadkami - mówi pani Małgorzata. - Jesteśmy jak rodzina. Razem jedziemy do pracy, razem z niej wracamy, razem chodzimy na zakupy. - Żeby było śmieszniej, nasi mężowie pracowali tutaj z nami przez 30 lat. Mój pracował w

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Przyjaciółki z chóru

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Szczeciński dodatek nr 121/26-05-17

Autor:

Małgorzata Klimczak

Data:

27.05.2017