EN

24.05.2017 Wersja do druku

Olaf Lubaszenko: Wyścig z samym sobą

- Zrobiłem w życiu dużo, a powiedziałbym, że za dużo. Był taki czas, kiedy straciłem trochę kontrolę i wpadłem w pułapkę typową dla ludzi, którzy chcą robić więcej i więcej, coraz szybciej i szybciej... - mówi aktor Olaf Lubaszenko.

Olaf Sergiusz Linde-Lubaszenko, aktor, reżyser, producent. Syn aktorskiej pary, Asji Łamtiuginy i Edwarda Linde-Lubaszenki. Studiował wiele kierunków, najdłużej socjologię, egzamin aktorski zdał eksternistycznie. Członek Europejskiej Akademii Filmowej. Kapitan Reprezentacji Artystów Polskich w Piłce Nożnej. Bohater książki "Chłopaki nie płaczą". Zadebiutował w wieku 14 lat w serialu "Życie Kamila Kuranta". Na koncie ma imponującą liczbę ról filmowych i serialowych. Ostatnie to Franz Kettler w "Bodo" i komisarz Ferdynand Jelinek w "Belle Epoque". Ostatnia reżyseria teatralna to "Ludzie inteligentni". Dyrektor artystyczny Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach, który w tym roku odbędzie się od 6 do 9 lipca. Jak zdrowie szanownego pana? - Otrzymałem dobrą wiadomość. Nie będę miał operacji zatok. Z czego bardzo się cieszę, bo zapowiadała się od kilku lat, ale zawsze nie było czasu, tym bardziej że potrzebnych jest kilka tygodni na rehabilitację, na

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wyścig z samym sobą

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Angora nr 22

Autor:

Bohdan Gadomski

Data:

24.05.2017