12 maja w Teatrze Dramatycznym premiera mockumentu Cezarego Tomaszewskiego o Pinie Bausch - jednej z największych artystek wszechczasów.
"Gdyby Pina nie paliła, to by żyła" to spektakl o nałogu tytoniowym i nałogowym robieniu sztuki, uzależnieniu od tytoniu i od władzy charyzmatycznego lidera. O poczuciu straty i żałobie. I o podobieństwach Wałbrzycha i Wuppertalu. Co najważniejsze, o Pinie Bausch. Cezary Tomaszewski, opierając się na motywach z przedstawień Bausch, z wykorzystaniem lamentów barokowych i muzyki popularnej tworzy mockument o ostatnim spektaklu Piny. Zespół Szaniawskiego w nowej roli, roli tancerzy Piny, osieroconych, przyłapanych w momencie żałoby i w poszukiwaniu kierunku - można zobaczyć 12 maja (premiera) oraz 13 i 14 maja.