Niezwykła stylizacja ulicy Furmańskiej, żywy mural w bramie naprzeciwko Trybunału Koronnego, czy koncert Andrzeja Smolika i Keva Foxa na dachu Tarasów Zamkowych to tylko namiastka tego, co wydarzy się podczas tegorocznej Nocy Kultury. Specjalną edycję będą tworzyć nie tylko lubelscy artyści, ale goście z innych europejskich miast.

W tym roku organizatorzy Nocy Kultury szczególną uwagę chcą zwrócić na ulicę Furmańską. - Schodząc schodami w Zaułku Hartwigów dookoła nas będzie unosić się kolorowy, pięknie podświetlony dym. Potem wejdziemy na ul. Kowalską, gdzie naszym oczom ukaże się stado meduz. A to dopiero początek, bo za chwilę wejdziemy w świat specjalnie przygotowany na Noc Kultury. Projekt nazywa się "Furmańska - Stworzenie Świata". We współpracy z wieloma artystami zamierzamy stworzyć wyjątkową przestrzeń - mówi Joanna Wawiórka-Kamieniecka, koordynatorka lubelskiej imprezy. Na zapomnianej i rzadko uczęszczanej dziś ulicy pojawią się m.in. wykonane ze sznurków i kleju Kokony, czy miniaturowe kamieniczki-lampiony, będące rekonstrukcją ul. Furmańskiej. "Jesteśmy w trakcie ewolucji" To także na tej ulicy uczestnicy imprezy zetkną się z projektem Tzim Tzum realizowanym przez Francoisa Monneta i Isabel Barthelemy z Francji. Zaprojektują oni kilkanaście wielkof