Elementy chłopskiego świata są nadal obecne w zachowaniu np. polskiej klasy średniej - ocenia reżyser Krzysztof Garbaczewski. Premiera jego "Chłopów" na podstawie prozy Władysława Reymonta odbędzie się 13 maja w warszawskim Teatrze Powszechnym.
Z powieści Władysława Reymonta, uhonorowanej w 1924 r. literacką Nagrodą Nobla, Garbaczewski wybiera wątki, za pomocą których bada ukryte mechanizmy rządzące społecznością. Konfrontuje gromadę z jednostką, odsłaniając przy tym brutalność i bezwzględność relacji społecznych, bazujących na wykluczeniu. Dzieło Reymonta przedstawia życie wiejskiej społeczności końca XIX w. Jak podkreślili twórcy spektaklu, "czytana dzisiaj - choć często niedoceniana - jest nie tylko ciekawym, niemal etnograficznym, zapisem przeszłości, ale ukazuje też korzenie naszej mentalności i wzajemnych relacji". - Polska jest dziś w momencie poszukiwania swojej tożsamości, a tożsamość chłopska jest obecna w naszej kulturze bardzo silnie. Nie należałoby mylić tego chłopstwa z ludowością; chłopskie myślenie czy elementy chłopskiego świata są nadal obecne w zachowaniu polskiej klasy średniej. Jest to dość aktualny tekst - ocenił reżyser Krzysztof Garbacz