EN

9.05.2016 Wersja do druku

O kulturze-optymistycznie

Laureatom zadaliśmy jedno, pytanie: jaki problem dla pol­skiej kultury jest w tej chwili najważniejszy i najpilniej­szy do rozwiązania? JAN ENGLERT: - W jed­nym zdaniu bardzo trudno na to odpowiedzieć. Restruktury­zacja - to pierwsze i pienią­dze - drugie. To jest jedno z drugim bardzo związane, bo przez restrukturyzację można znaleźć pieniądze. Trzeba przejść z ilości na jakość. Tyl­ko wymaga to poświęceń. STEFAN KISIELEWSKI: - Żeby można było rozwinąć prywatną inicjatywę kultural­na. Prywatne teatry, prywatne koncerty, itp. W tej chwili sy­stem podatkowy jest taki, że jakiekolwiek działanie jest właściwie niemożliwe. Kultura polska jest. Jest Penderecki, jest Lutosławski, jest Kantor. Teraz chodzi o to, żeby po­móc oddolnej inicjatywie. To już się zaczyna, np. prywatne wystawy malarskie. Ale żeby ich nie rąbano podatkami, bo wtedy to wszystko jest na nic. TADEUSZ ŁOMNICKI: - Przede wszystkim jawność myśli, to jest najważniejsze.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Data:

09.05.2016

Realizacje repertuarowe