EN

4.05.2017 Wersja do druku

Wałbrzych. Premiera spektaklu o Pinie Bausch i uzależnieniach

W Teatrze Dramatycznym w Wałbrzychu trwają próby do najnowszego spektaklu Cezarego Tomaszewskiego "Gdyby Pina nie paliła, to by żyła".

Interdyscyplinarny artysta Cezary Tomaszewski tworzy z wałbrzyskim zespołem nostalgiczny i pełen poczucia humoru hołd dla wielkiej artystki. W mgiełce papierosowego dymu - ponieważ wszyscy aktorzy rzucają właśnie palenie - powstaje spektakl z pogranicza dokumentu, biografii, koncertu, teatru tańca i farsy. "Gdyby Pina nie paliła, to by żyła" to spektakl o nałogu tytoniowym i nałogowym robieniu sztuki, uzależnieniu od tytoniu i od władzy charyzmatycznego lidera. O poczuciu straty i żałobie. I o podobieństwach Wałbrzycha i Wuppertalu. Co najważniejsze, o Pinie Bausch. "Nie interesuje mnie jak poruszają się tancerze, ale co nimi porusza" - powiedziała Pina. Zespół Szaniawskiego w nowej roli, roli tancerzy Piny, osieroconych, przyłapanych w momencie żałoby i w poszukiwaniu kierunku - można zobaczyć 12 maja (premiera) oraz 13 i 14 maja. Cezary Tomaszewski, opierając się na motywach z przedstawień Bausch, z wykorzystaniem lamentów barokowych i muzyki

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Data:

04.05.2017