EN

4.05.2017 Wersja do druku

Szczecin. W Polskim premiera "Pijaków"

Podstawą inscenizacji jest komedia oświeceniowa "Pijacy" Franciszka Bohomolca, która staje się pretekstem do rozważań na temat polskich grzeszków.

O względy panny stara się dwóch kawalerów, jeden to pijanica, drugi abstynent. Autor pisał dla polskiej sceny narodowej, pełniącej rolę kazalnicy krytykującej głupotę szlachty. Artur Więcek "Baron", reżyser "Pijaków" był gościem na weselu, gdzie w wystrojonych uczestnikach zobaczył szlacheckich epigonów i sens wystawienia oświeceniowej komedii. - O tym pisze też Ziemowit Szczerek w "Siódemce", jak się dzisiaj jedzie po Polsce, to ma się wrażenie, że my wszyscy mamy korzenie szlacheckie: budynki niczym dworki, zamki z tektury, karczmy Pałacowa, Zamkowa, Gniazdo Rycerskie - mówi Artur Więcek. - W ludziach jest potrzeba takiego nadęcia, że my tu od Piasta ze szlachty, z żadnego chłopstwa. To wynika cały czas z tkwiącego w nas kompleksu, że my jesteśmy wielkim narodem. Akcję umieszczamy na weselu na wsi, gdzie to się najbardziej ujawnia. Tam dopiero jest potrzeba pokazania, że nie wypadliśmy sroce spod ogona. Scenografia Marka Brauna to m.i

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jak Polacy piją do dna. I potwornie na smutno. Premiera w Teatrze Polskim

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Szczecin online

Autor:

Ewa Podgajna

Data:

04.05.2017

Realizacje repertuarowe