Idea budowy czwartego kręgu opery coraz bardziej realna. Melomani, goście otwierającego XXIV. Bydgoski Festiwal Operowy mieli szansę jako pierwsi zobaczyć wizualizacje powiększonego gmachu.
Dyrektor Opery Nova Maciej Figas, tuż przed premierowym spektaklem "Wesela Figara", witał gości pierwszego wieczoru XXIV. Bydgoskiego Festiwalu Operowego, wspominając pierwsze festiwale, które odbywały się jeszcze w trakcie prac budowlanych. - Pamiętamy radość z nowych foteli, z oświetlenia sali czy poszerzonego foyer - mówił. - I gdy wydawać by się już mogło, że czas budowy opery został już dawno zakończony, powróciła idea tzw. czwartego kręgu. Mająca już pół wieku idea, dziś ma szansę się urzeczywistnić. Figas zapraszał widzów w przerwie do foyer, gdzie można obejrzeć nie pokazywane wcześniej wizualizacje czwartego kręgu opery. Ich autorami są architekci z trójmiejskiego biura WAPA Architektura: prof. Andrzej Prusiewicz oraz Krzysztof Kozłowski. Zapomniany czwarty krąg Koncepcja ma już ponad 40 lat. Jej autorem był architekt Józef Chmiel, nieżyjący już profesor Politechniki Gdańskiej. Zaprojektował początkowo operę z trzem