EN

28.04.2017 Wersja do druku

"Seks dla opornych" - tytuł ma znaczenie

Tytuł nie bez powodu ma elektryzować, przyciągać uwagę i zaciekawić. Henryk Schoen, znany reżyser teatralny z Krakowa, realizuje kontrowersyjną sztukę Michele Riml, którą adaptował specjalnie na potrzeby krakowskiego Teatru Bagatela, a teraz przenosi to na grunt radomski z nową świeżością. Ostatnia premiera w tym sezonie artystycznym w Powszechnym 29 kwietnia.

Cenzura w teatrze niemalże nie istnieje. "Seks dla opornych" odniósł wielki sukces wśród krakowskiej publiczności, czy ten nowy tytuł zwabi do teatru radomian? - Tytuł ma ogromne znaczenie dla sukcesu teatralnego. W Teatrze Bagatela robiliśmy badania dotyczące naszej publiczności i okazało się, że ponad 80 proc. decyzji o pójściu do teatru podejmują kobiety. W związkuztym, wprowadzając ten tytuł do naszego teatru, zmieniliśmy go na bardziej atrakcyjny, bo w oryginalnym, lingwistycznym tłumaczeniu znaczy tyle co: "Seksowne pranie". Myślę, że "Seks dla opornych" jest bardziej iskrzącym tytułem i bierze się bezpośrednio z rekwizytu, wokół którego toczy się cała fabuła - mówi Henryk Schoen. Alice i Henry Lane to małżeństwo z 12-letnim stażem. Małżonkowie, Łukasz Mazurek i Katarzyna Dorocinska wcielą się w rolę małżeństwa poszukującego sposobu na przezwyciężenie kryzysu i przełamanie codziennej rutyny uzbrojeni w egzemplarz "Seksu dla

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Po sukcesie w Teatrze Bagatela "Seks dla opornych" w Powszechnym

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Radom nr 99

Autor:

Amanda Grzmiel

Data:

28.04.2017

Realizacje repertuarowe