EN

31.03.1991 Wersja do druku

Obóz wszystkich świętych

Tadeusz Nowakowski we własnym kraju jest pisarzem mało znanym. Ściślej: nie czytanym. Nie czytanym nie dlatego, że na to nie zasługuje, że czytelnik go nie chce. Nie czytanym z jednego prostego powodu, że jego tekstów nie można zna­leźć w polskich bibliotekach, księgar­niach. Od jakichś dwu lat jest już trochę lepiej, ale jeszcze nie na tyle dobrze, by można o tym zapomnieć... Oficyna wydawnicza "Pokolenie" wy­puściła w roku 1989 pierwszą edycję kra­jową "Obozu wszystkich świętych", po­wieści opublikowanej w 1957 r. przez pa­ryską "Libellę". Pamiętam, że jeden jej egzemplarz przywiozłem do Krakowa, ukryty pomiędzy brudną bielizną osobistą, kiedy wracałem w 1959 r. z Paryża po krótkim tam pobycie. Trzeba było mieć trochę szczęścia, by książka nie wpadła w ręce celników, którzy "literaturę zakaza­ną" bezpardonowo konfiskowali. Kilka­naście książek Nowakowskiego - proza, eseistyka i reportaż - czeka jeszcze na ofertę krajowy

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Obóz wszystkich świętych

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Powszechny nr 13

Autor:

Bronisław Mamoń

Data:

31.03.1991

Realizacje repertuarowe