"Historia Jakuba" Tadeusza Słobodzianka w reż. Ondreja Spišáka w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Piszą Jan Bończa-Szabłowski i Małgorzata Piwowar w Rzeczpospolitej.
Pro i Kontra: "Historia Jakuba" rodzi pytanie, czy teatr jest w stanie przedstawić tak powikłaną opowieść o ludzkich losach. Jan Bończa-Szabłowski: To jeden z najważniejszych dramatów Tadeusza Słobodzianka. Pasjonująca opowieść o pogmatwanych losach Polaków i Żydów. O wzajemnych uprzedzeniach i walce ze stereotypami. Tak się jakoś składa, że święto teatru najczęściej przypada w Wielkim Poście. Okresie szczególnym dla chrześcijan, czasie zadumy i refleksji, zadziwienia nad ludzkim losem i nieodgadnionymi wyrokami Stwórcy. Dobrze więc się stało, że właśnie w tym czasie w warszawskim Teatrze Dramatycznym ma premierę najnowsza sztuka Tadeusza Słobodzianka. Ważna i poruszająca, bo i historia, o której opowiada, jest niezwykła. Inspiracją są bowiem dzieje ks. Romualda Jakuba Wekslera Waszkinela, który zostawszy katolickim księdzem, dowiaduje się, że był dzieckiem Holokaustu uratowanym przez polską rodzinę. Zmusza go to do spojrzenia z