EN

29.03.2017 Wersja do druku

Warszawa. Od jutra 37. Warszawskie Spotkania Teatralne

Po raz pierwszy od wielu lat w programie WST, jednego z najważniejszych przeglądów teatralnych wydarzeń minionego roku, zabrakło spektaklu z Teatru Polskiego we Wrocławiu. To efekt wyboru niekompetentnego dyrektora i rozbicia jednego z najlepszych zespołów aktorskich w kraju.

Niewykluczone, że w kolejnych edycjach sytuacja powtórzy się w przypadku Teatru Polskiego w Bydgoszczy (pokazuje "Żony stanu, dziwki rewolucji, a może i uczone białogłowy" w reż. Wiktora Rubina) i wracającego za dyrekcji Magdy Grudzińskiej do pierwszej ligi teatru w Kaliszu ("Najgorszy człowiek na świecie" w reż. Anny Smolar) - w obu władze nie przedłużyły kontraktów obecnym dyrektorom, a nowo wybrani, mówiąc delikatnie, grają w teatralnej drugiej albo i trzeciej lidze. Czy podobna przyszłość czeka kolejnego stałego gościa WST, krakowski Stary Teatr (pokaże "Podopiecznych" w reż. Pawła Miśkiewicza i "Triumf woli" w reż. Moniki Strzępki) - dowiemy się za kilka miesięcy. Ponadto do Warszawy przyjedzie także "Wszystko o mojej matce" w reż. Michała Borczucha z krakowskiej Łaźni Nowej, "Ślub" w reż. Anny Augustynowicz (koprodukcja szczecińskiego Współczesnego i opolskiego Kochanowskiego), kielecki "Harper" w reż. Grzegorza Wiśniewskiego oraz "Pu

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Bal na "Titanicu"?

Źródło:

Materiał nadesłany

Polityka nr 13

Autor:

AK

Data:

29.03.2017

Festiwale