EN

28.03.2017 Wersja do druku

Trzy kłamstwa ws. Teatru Polskiego

To, co dzieje się wokół Teatru Polskiego we Wrocławiu, to urąganie elementarnym zasadom przyzwoitości, czego ten artykuł jest najlepszym przykładem - sprostowanie ws. tekstu Magdy Piekarskiej "Kosztowne zabawy Morawskiego. Przedstawienie mogło być żyłą złota, trzeba wpuszczać za darmo" opublikowanego w Gazecie Wyborczej - Wrocław.

Informuję, że: "Cezary Morawski, dyrektor Teatru Polskiego, chciał zrobić ze spektaklu "Edukacja Rity" premierę, ale zgody nie wydał ZAiKS. Więc spektakl jest pokazywany bezpłatnie, choć sporo kosztował." Trzy kłamstwa w jednym akapicie. Autorka świadomie kłamie w sprawie braku zgody ZAiKSu, ponieważ jakikolwiek dokument potwierdzający tezę autorki nie istnieje. Czytelnik chce, by rzetelny dziennikarz opierał swoje teksty na faktach, a nie na myśleniu życzeniowym, swoim lub rozmówcy. Po wtóre spektakl nie był pokazywany bezpłatnie. Autorka wprowadza Czytelnika w błąd nazywając spektaklami próby z publicznością (vide raporty z prób). Nie zna ponadto umowy licencyjnej na wystawienie utworu. Posiadam korespondencję z ZAiKSem oraz stosowne umowy, które zadają kłam twierdzeniom autorki. I wreszcie, spektakl nie kosztował "sporo", jak twierdzi autorka. Ale skąd o tym p. Piekarska może wiedzieć? Nie zna umowy, więc nie wie nic, a zatem pisze o info

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Data:

28.03.2017