23 marca o godz. 18:00 Teatr Nowy zaprasza na wyjątkowe spotkanie z Kazimierzem Kutzem.
Przez kilkanaście minionych lat Kazimierz Kutz, wybitny reżyser, pisarz, działacz społeczny i polityk, na łamach katowickiego dodatku "Gazety Wyborczej", publikował felietony, w których co tydzień bez miłosierdzia tarmosił nasze paranoje, odzierał nas z codziennych małostek, kpił z zadufanych i uziemiał ideologicznie lewitujących. Od czasu do czasu żegnał też największych - ludzi pięknych, swoich braci i siostry z polskiego Parnasu. I upominał się o Śląsk, najbardziej sponiewierany zakątek Polski. A wszystko to czynił z literacką klasą godną "Kronik tygodniowych" Słonimskiego, pasją lekarza zatrutej polskiej duszy i gorzką intuicją śląskiego Wernyhory. Jak cały ten Kutz. Kutz jest przekorny, prowokujący, miejscami ironizujący, ale jakże smakowity. Fizymatenta - słowo to narodziło się dzięki wojnie francusko-pruskiej (1870-71), w której po raz pierwszy Ślązacy musieli służyć w armii niemieckiej. Kiedy Niemcy podbili Paryż i chł