EN

23.03.2017 Wersja do druku

Cień uwodzi, czyli wszystko zostaje jak było, tylko zmienimy dekoracje

"Cień" Eugeniusza Szwarca w reż. Wojciecha Kobrzyńskiego w Białostockim Teatrze Lalek. Pisze Jerzy Doroszkiewicz w Kurierze Porannym.

Wojciech Kobrzyński po raz trzeci zmierzył się z baśnią dla dorosłych Eugeniusza Szwarca o Jego "Cień" to niezwykle zabawny flirt z komedią delParte z zaskakująco aktualną puentą. Młody i zdolny uczony Christian Teodor (w tej roli, że się powtórzę, młody i zdolny Mateusz Smaczny) przybywa do wyimaginowanego państewka, by zgłębić jego historię. Cóż z tego, że nauka przychodzi mu z łatwością, kiedy nie zgłębił jeszcze natury miłości. A ta - jak wiadomo przynajmniej z literatury - potrafi spaść niespodzianie i ugodzić strzałą Amora, jak królewna zobaczona na balkonie. Ale jak pokazać ulicę, balkon, odległą piękność na niezbyt wielkiej przecież scenie? Wojciech Kobrzyński błyskawicznie hipnotyzuje widzów, kierując aktorami z niezwykłą precyzją i niezgorszym konceptem. Chwilę wcześniej widzimy, że półprzezroczyste parawany mogą grać rolę luster, więc aktor zwracając się do wyimaginowanego balkonu - mówi ze sceny do widowni

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Cień uwodzi, czyli wszystko zostaje jak było, tylko zmienimy dekoracje

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Poranny nr 58

Autor:

Jerzy Doroszkiewicz

Data:

23.03.2017

Realizacje repertuarowe