Posługiwał się alegorią (...) by, unikając reperkusji ze strony komunistycznej cenzury, upomnieć się o fundamentalne prawa człowieka - napisał prezydent RP Andrzej Duda w 60. rocznicę urodzin poety i pieśniarza Jacka Kaczmarskiego.
"W swoich pieśniach opowiadał o teraźniejszości poprzez historyczne aluzje, które skłaniały do odnajdywania ukrytego sensu utworów. Często posługiwał się alegorią, symbolem, ale także ironią, przewrotną puentą, by w inteligentny i dyskretny sposób, unikając reperkusji ze strony komunistycznej cenzury, upomnieć się o fundamentalne prawa człowieka, jak wolność, godność, poszanowanie sprawiedliwości" - napisał prezydent w komunikacie, zamieszczonym na jego stronie internetowej. Duda przypomniał, że Kaczmarski wspierał działania podziemnej Solidarności, a także współpracował z Rozgłośnią Polską Radia Wolna Europa. Określił pieśniarza mianem "jednego z najważniejszych przedstawicieli autorskiej piosenki literackiej". Prezydent zwrócił uwagę, że bard "pochylony nad polskimi dziejami i polską kulturą, reinterpretował je w oryginalnym, błyskotliwym stylu". "Posiadał wyjątkowy dar łączenia ważnych, zapadających w pamięć treści