Mikołaj Trzaska, muzyk, saksofonista i kompozytor z Gdańska, w poniedziałkowy wieczór, podczas uroczystej ceremonii w Warszawie, otrzymał Orła w kategorii Muzyka filmowa za film "Wołyń" Wojtka Smarzowskiego.
Nagrodę wręczył laureat Oscara za film "Marzyciel", Jan A.P. Kaczmarek. Zanim to zrobił, prowadząca galę Grażyna Torbicka zapytała, czy znany kompozytor był kiedykolwiek na planie filmowym. - Dwukrotnie, ale trudno powiedzieć, czy to przeszkadza, czy pomaga w pracy, bo tam się nic nie dzieje - żartował Kaczmarek. Chwilę później Mikołaj Trzaska w krótkiej mowie podziękował za możliwość współpracy z reżyserem Wojtkiem Smarzowskim (napisał muzykę do kilku jego filmów, m.in. "Róży", "Pod Mocnym Aniołem" i "Drogówki"). - Dziękuję wszystkim, na których mogłem patrzeć, ponieważ dla kompozytora pisanie muzyki to jest korzystanie z obrazu: z partytury, ale też z partytury montażu i reżysera. Nazwisk, którym chcę podziękować, nie jestem teraz w stanie wypowiedzieć. Chciałem być saksofonistą, ale nie przewidziałem faktu, że stanę się kompozytorem. Dziękuję Wojtek. Chciałem również podziękować mojej rodzinie - mówił wzruszony