EN

20.03.2017 Wersja do druku

Bydgoszcz. Awantura wokół konkursu na dyrektora Polskiego

Komisja konkursu na dyrektora Teatru Polskiego w Bydgoszczy zarekomendowała na to stanowisko Łukasza Gajdzisa. Przeciwny jest nie tylko zespół bydgoskiej sceny, lecz także środowisko teatralne w całej Polsce: "Mamy bydgoski - znany z Wrocławia - wariant POPiS-u".

W piątek komisja konkursowa zarekomendowała na stanowisko dyrektora Teatru im. Konieczki aktora i reżysera Łukasza Gajdzisa. Jako następnego szefa bydgoskiej sceny widziało go pięcioro z dziewięcioosobowej komisji. - Powiedział nam, że chce poszerzyć ofertę repertuarową tak, by zaprosić i pozyskać dużo większą liczbę widzów. Zależy mu, by teatr był dla większej części bydgoszczan, ale przy tym wskazywał szacunek do tego, co już teatr osiągnął, i chciałby kontynuować te obecne dobre doświadczenia - komentowała w telewizyjnych "Zbliżeniach" Iwona Waszkiewicz tuż po podjęciu decyzji. Nie zgadza się z nią zespół artystyczny Teatru Polskiego, który niezmiennie stoi murem za dotychczasowym dyrektorem Pawłem Wodzińskim. Sprawdzą procedurę Wątpliwości budzi przebieg obrad komisji konkursowej. Wiadomo, że reprezentant teatru Artur Szczęsny nie podpisał protokołu. - Podjąłem taką decyzję z uwagi na zamieszanie, jakie miało miejsce p

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

W Bydgoszczy awantura o teatr. "Będzie walka, jak we Wrocławiu"

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Bydgoszcz online

Autor:

Marta Leszczyńska

Data:

20.03.2017