EN

17.03.2017 Wersja do druku

Doceniać, nie oceniać. O demokratyczności w konkurencji.

Idea zachowania demokratyczności w sytuacji konkursu nie jest może adekwatna i nie odpowiada zwyczajowemu pojmowaniu zasad, w których wybiera się najlepszych. Tymczasem konkurs choreograficzny "3...2...1...TANIEC!" organizowany przez Krakowskie Centrum Choreograficzne mierzy się z takim pojmowaniem konkurencyjności, w której nie wybiera się najlepszych a docenia indywidualność i różnorodność. Jak realizacja takich założeń wygląda w praktyce przekonaliśmy się na tegorocznej edycji konkursu między 4 i 5 marca 2017 w Nowohuckim Centrum Kultury - pisze Natalia Wilk.

Konkurs 3...2...1...TANIEC!! Krakowskie Centrum Choreograficzne 4-5 Marca 2017, Kraków Siódma edycja konkursu choreograficznego "3...2...1...TANIEC!" okazała się sentymentalną i pod wieloma względami wyjątkową. Organizowany od siedmiu lat konkurs skierowany jest do twórców choreografów z całego świata. Spośród niemal 50 nadesłanych zgłoszeń zakwalifikowano rekordową liczbę 16 prezentacji. Już pierwsza selekcja jest wstępem do charakterystyki spotkania - demokratyczności w konkurencji. Wydaje się, że jego organizatorzy w konsekwentny sposób starają się o nią zadbać. 16 konkursowych prac stanowiło różnorodną mieszankę form choreograficznych. Program ułożony był bez stylistycznych preferencji, bez wyszczególnienia konkretnej praktyki choreograficznej. Występujący pochodzili z różnych krajów, licznych tanecznych kontekstów. Wybór jurorów nie był zatem łatwy. Nie jest prostym zadaniem wyróżnić pracę spośród szerokiego i niekoniec

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

materiał nadesłany

Autor:

Natalia Wilk

Data:

17.03.2017