W najbliższą sobotę (25 lutego) w Teatrze Dramatycznym im. Aleksandra Węgierki odbędzie się pierwsza w tym roku premiera. Na Scenie Dużej widzowie zobaczą "Balladynę" Juliusza Słowackiego.
"Balladyna" jest jednym z najważniejszych dzieł polskiej literatury. I choć utwór Słowackiego ma prawie 200 lat, pytanie, czy da się zatrzymać machinę zła i żyć uczciwie po osiągnięciu wymarzonego celu, pozostaje jak najbardziej aktualne. Najnowszy spektakl Teatru Dramatycznego reżyseruje Katarzyna Deszcz, która odpowiada także za adaptację oraz wspólnie z Patrykiem Ołdziejewskim za opracowanie muzyczne. - "Balladyna", to dobrze napisany dramat, który się nie zestarzał. Opowieść o Balladynie i zapisany w niej mechanizm dochodzenia do władzy po trupach, a także pytanie, czy można wszystkie świństwa, które się zrobiło w życiu odciąć "grubą kreską" i żyć uczciwie, wydają mi się niesłychanie aktualne. Zacytuję kluczowe dla mnie słowa Balladyny: "Będę czym dawno byłabym, zrodzona pod inną gwiazdą". Otaczająca nas rzeczywistość, ale także historia pokazują, że duchy przeszłości wracają. Bardzo różne duchy i w bardzo różnych ok