EN

17.02.2017 Wersja do druku

Jaki catering najlepiej chodzi na stołecznych bankietach?

- Myślę, że jeśli jest jakiś gatunek sceniczny, który może nam coś "na serio" powiedzieć o człowieku, to jest to właśnie komedia - z Tomaszem Szczepankiem, reżyserem "Wielkiej wygranej" w Teatrze Żydowskim, rozmawia Wiesław Kowalski w Teatrze dla Was.

Wiesław Kowalski: Po niezwykle udanym czytaniu performatywnym "Wielkiej wygranej" w ramach projektu "Przepisy domowe", w marcu do repertuaru Teatru Żydowskiego dzieło Szolema Alejchema przepisane przez Martę Guśniowską trafi jako pełny spektakl. Powiedz jak dotarłeś do tego tekstu, co było najpierw - Alejchem, czy od razu Guśniowska. Kuratorem tego eksperymentalnego projektu, mającego za cel uwspółcześnienie klasyki żydowskiej, był Mike Urbaniak. Tomasz Szczepanek: Gdyby nie Mike, pewnie nigdy nie usłyszałbym o "Wielkiej wygranej" Szolema Alejchema, a już na pewno bym jej nie przeczytał. Jako że na tekst Marty musiałem trochę poczekać - idea cyklu była taka, że utwory dramaturgów trafiały na salę prób prosto z taśmy produkcyjnej - to w ramach przygotowań postanowiłem przeczytać sobie sztukę Alejchema. Oryginał nie skradł mojego serca. Z tekstem Guśniowskiej było inaczej. Szolem Alejchem jest jednym z najważniejszych pisarzy piszących w język

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jaki catering najlepiej chodzi na stołecznych bankietach?

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr dla Was online

Data:

17.02.2017

Realizacje repertuarowe