EN

11.02.2017 Wersja do druku

Dzidzia-piernik

"Słowo o Jakóbie Szeli" Bruna Jasieńskiego w reż. Michała Kmiecika w Teatrze Śląskim w Katowicach. Pisze Maciej Stroiński.

Kmiecik już nie jest ciekawostką demograficzną, reżyserem-niemowlakiem. 19 lat miał pięć sezonów temu i śmieszki z jego wieku już nie są śmiechowe. Teraz albo się stanie Moniką Brodką, nie trzeba przedstawiać, albo Alą Janosz, której nie ma co przedstawiać, bo i tak nie skojarzycie. Life is brutal. Co on teraz robi w życiu? Moim zdaniem - robi błąd. Nie wynosi się od starych. Artystycznie jest po uszy na cudzym garnuszku, jak dwa pierwsze zdania tego akapitu, wyjęte z "Jakuba S." Pawła Demirskiego. Zaraz Wam powiem, co Kmiecik wyjmuje. Nie jest kobietą, więc mogę po nim jechać jak po burej suce i nikt się nie dowali. Patrzę i mam "co ja pacze", normalnie deżawi. Ten spektakl w Teatrze Śląski to jest "W imię Jakuba S.", tylko z innym tekstem. Nawet ta ziemia na podłodze, to rusztowanie pod skosem, te songi, te widły, te stylówki klasy wyższej - no zgadza się. ŻE NIE WSPOMNĘ O TEMACIE. Kmiecik wypłynął parafrazą parafrazy ("Śmierć pra

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dzidzia-piernik

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Autor:

Maciej Stroiński

Data:

11.02.2017

Realizacje repertuarowe