EN

10.02.2017 Wersja do druku

Chwała i chała tygodnia. Matka Boska na ściance

Do domu [z Teatru Roma w Warszawie] wróciłam z programem spektaklu, w którym całe siedem stron zajmują reklamy linii lotniczych, firmy deweloperskiej, kosmetycznej, taksówkowej, producenta kawy, czekoladek, biura turystycznego i jeszcze paru innych. Pod tym względem trójmiejskie teatry są niemal dziewicze - pisze Katarzyna Fryc w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.

Jak daleko można zajść z nachalnym wciskaniem reklamy - zastanawiałam się w warszawskim Teatrze Roma, gdzie przed spektaklem na scenie wyświetlany jest blok reklamowy. W kilku spotach prezentują się firmy, które finansowo wspierają Romę. W zasadzie nie różni się to niczym od bloku reklamowego w kinie przed seansem - przeszło mi przez głowę. Byłam w błędzie. W teatrze, w przeciwieństwie do kina, jest przecież antrakt, który też można wykorzystać do celów marketingowych. W Romie w tym czasie działa ustawione przez sponsora stoisko z kosmetykami. Nic, tylko kupować. Do domu wróciłam z programem spektaklu, w którym całe siedem stron zajmują reklamy linii lotniczych, firmy deweloperskiej, kosmetycznej, taksówkowej, producenta kawy, czekoladek, biura turystycznego i jeszcze paru innych. Pod tym względem trójmiejskie teatry są niemal dziewicze. "Najmocniejsza" reklama, jaką u nas widziałam, to wyświetlana na kurtynie w Muzycznym informacja, kto jest

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Chwała i chała tygodnia. Matka Boska na ściance

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Trójmiasto nr 34

Autor:

Katarzyna Fryc

Data:

10.02.2017