6 marca Sąd Apelacyjny w Białymstoku będzie kontynuował proces odwoławczy dyrektora Teatru TrzyRzecze Rafała Gawła i dwóch innych osób oskarżonych o oszustwa. Sąd wezwał na ten termin oskarżonego, by stawił się w sądzie; w czwartek - jak i pozostali - był nieobecny.
Sąd I instancji skazał dyrektora TrzyRzecza na 4 lata więzienia, pozostałe osoby usłyszały wyroki więzienia w zawieszeniu. W czwartek na rozprawę apelacyjną nie stawili się oskarżeni (nie mają takiego obowiązku). Sędzia Alina Kamińska powiedziała, że mimo obszernego materiału zgromadzonego w sprawie sąd chce wysłuchać wyjaśnień Rafała Gawła (jest zgoda na podawanie jego danych) "dotyczących przypisanych mu czynów". Sędzia podkreśliła, że sprawa jest "wyjątkowo obszerna jeżeli chodzi o materiał dowodowy i wyjątkowo wielowątkowa", ale mimo to - jak dodała - ma pewien "niedosyt", dlatego sąd wezwał tego oskarżonego do stawienia się na kolejnej rozprawie. Wcześniej przed dwie godziny sąd referował zarówno treść wyroku I instancji jak również treść złożonych przez wszystkie strony apelacji. Sąd dołączył też do materiału w sprawie dowody złożone przez obrońcę oskarżonego dotyczące dokumentów na rzecz kilku podmiotów.