- To przedsięwzięcie pod wieloma względami szczególne - podkreśla Paweł Passini, reżyser spektaklu "Pudełko", którego lubelska premiera w sobotę, 4 lutego, w Centrum Kultury.
Na scenie zobaczymy m.in. krytyka teatralnego. Jacek Kopciński, redaktor naczelny miesięcznika "Teatr" wystąpi w roli performera. - W spektaklu Kopciński odwołuje się nie tylko do spuścizny Mirona Białoszewskiego, ale też do wydarzeń aktualnych. Dlatego za każdym razem spektakl jest nieco inny - tłumaczy reżyser. W spektaklu wykorzystane zostały nagrania audio, na których Białoszewski czyta "Dziady" Mickiewicza i amatorskie filmy, które poeta kręcił w swoim niewielkim, bo zaledwie dwudziestoparametrowym mieszkaniu. - Gdy Miron wpadał na jakiś pomysł biegł do Jadwigi Stańczakowej, wyciągali starego, czarnego grundiga i nagrywali - opowiada Paweł Passini pokazując stary magnetofon. - Jest kilkadziesiąt godzin nagrań Mirona czytającego swoje utwory. Są też filmy na taśmie 8 mm. - Regularnie zapraszał do swojego mieszkania niewielką grupę osób. Na bieżąco aranżowali różne sytuacje, a on je filmował - opowiada reżyser. Nagrania na