EN

27.01.2017 Wersja do druku

Jak zagrać Polskę, która znika z mapy

- Pierwszą cechą polityka jest słabość. Zrozumiałem to, grając ponad 80 razy spektakl "Od przodu i od tyłu". Zrozumiałem też, że słabość plus władza to strach, a strach rodzi przemoc i opresję - rozmowa z Mateuszem Nowakiem, monodramistą, kierownikiem programowym DDK "Węglin"

Tomasz Kowalewicz: "Stara kurwa nareszcie umarła. Dość się zabawiła w życiu, pora już było dać innym odetchnąć". Tekst dotyczący carycy Katarzyny to tylko jeden z wielu kontrowersyjnych fragmentów spektaklu "Od przodu i od tyłu", z którym zjeździłeś cały świat. Wystawiając go w Dzielnicowym Domu Kultury "Węglin", nie bałeś się, że to zbyt mocna propozycja dla osiedlowej społeczności? Mateusz Nowak: Ten spektakl nie powstał na potrzeby dzielnicowego domu kultury. Chciałem po prostu zrobić drugi monodram, a wiedziałem, że dzięki uprzejmości dyrektora Sławomira Księżniaka będę mógł go premierowo zaprezentować na Węglinie. Ani przez chwilę nie miałem obaw związanych z "osiedlową" publicznością, bo odbiorca zawsze jest taki sam. To ja muszę przekonać go do tego, co kreuję na scenie. Nie ma tu żadnego znaczenia, czy na widowni siedzi koneser, społeczność osiedlowa, wielkomiejska, czy wiejska. A słownictwo? Myślę, że większą ko

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jak zagrać Polskę, która znika z mapy. Rozmowa z Mateuszem Nowakiem

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Lublin online

Autor:

Tomasz Kowalewicz

Data:

27.01.2017

Realizacje repertuarowe